Pandemia zdrowiu nie sprzyja
Na problem należy spojrzeć szerzej, ponieważ niekoniecznie trzeba się zakazić, aby czuć się gorzej niż przed pandemią. Ukrytym kosztem koronawirusa okazuje się zdecydowane pogorszenie zdrowia psychicznego. To wynik wielu miesięcy izolacji oraz nieustannego poczucia zagrożenia nie tylko wobec siebie, ale też najbliższych.
Medytacja pozwala odzyskać spokój wewnętrzny
Większość ludzi potrzebuje też kontaktów z innymi na co dzień. Sama rodzina nie wystarczy, ponieważ przebywanie non stop w tym samym gronie dobre nie jest – po jakimś czasie pojawia się znużenie, a czasami nawet lekka irytacja. Z kolei przez telefon czy zoom trudno o prawdziwą bliskość – brakuje fizycznego kontaktu, dotyku. Sytuacji nie poprawia fakt, że nie da się przysiąść na kawę w kafejce, zjeść w gronie przyjaciół kolacji w restauracji czy pójść do teatru lub kina. Do tego dochodzi niepewność związana z ryzykiem utraty pracy czy upadkiem własnego biznesu.
Nic dziwnego, że nawet osoby zdrowe mają mniejsze lub większe problemy psychiczne. Obniżenie nastroju w takiej sytuacji jest całkowicie wytłumaczalne. Co ważne, taki stan zagrożenia i niepewności będzie się utrzymywać jeszcze przez długi czas po wygaśnięciu pandemii koronawirusa, i o tym należy pamiętać.
Dlatego potrzeba jakiegoś impulsu.
Czegoś, co pomoże oczyścić głowę z natrętnych myśli.
Czegoś, co uspokoi wewnętrznie.
Czegoś, co da nadzieję.
Taki pozytywny impuls może dać medytacja.
Medytacja działa… i to jak!
Ludzie różnie sobie próbują radzić z problemami. Jedni sięgają po używki, inni po lekarstwa. W obu przypadkach tak naprawdę zagłusza się jedynie skutki (zmęczenie, bezsenność, smutek), natomiast w ogóle nie sięga się do przyczyn. Niektórzy decydują się na psychoterapię. Takie rozwiązanie z pewnością jest rozsądniejsze, ponieważ umożliwia dotarcie do źródła problemów. Tylko w ten sposób można spróbować z nimi się zmierzyć.
Jednak istnieje jeszcze jedna metoda, która działa komplementarnie na cały organizm. Liczne badania naukowe dowodzą, że właśnie medytacja pozwala efektywnie radzić sobie nawet z bardzo poważnymi problemami jak PTSD (zespół stresu pourazowego), depresja czy przewlekły stres. Możesz przeczytać tutaj więcej na temat powiązań między medytacją a zdrowiem, a jednocześnie zapoznać się z badaniami np. ośrodków uniwersyteckich dotyczących techniki medytacyjnej TM.
Tym bardziej zatem widać, że medytacja może stać się ważnym elementem dbania o zdrowie psychiczne w przedłużającej się sytuacji pandemicznej.
Medytacja niweluje stres
Dlaczego warto medytować, i to nie tylko podczas pandemii?
Jest co najmniej kilka powodów, dla których warto zdecydować się na rozpoczęcie przygody z medytacją. Szczególnie przedłużająca się pandemia koronawirusa powinna skłonić do sięgnięcia po ten naturalny środek na odzyskanie emocjonalnej i psychicznej równowagi. Medytacja pozwala się wyciszyć, kiedy przez głowę przechodzi z tysiąc myśli na minutę. Przez kilka bądź kilkanaście minut można też nabrać energii do życia. Jednak przede wszystkim systematycznie przeprowadzane sesje medytacyjne umożliwiają odzyskanie harmonii ze sobą.
Skupienie, a więc większa wydajność pracy
Obecnie wiele osób ma rzeczywiście poważny problem z tym, aby usiedzieć w skupieniu dłużej niż kilka minut. Widać to nie tylko wśród dzieci i młodzieży, ale także wśród osób dorosłych. Trudno skierować uwagę na jakiś konkret, ponieważ wokół same rozpraszacze. Szczególnie to daje się we znaki przy pracy zdalnej – niektórzy wręcz nie potrafią zebrać myśli w atmosferze domowej, kiedy słychać głosy innych domowników. Dlatego warto zainteresować się technikami, które choć częściowo pomogą zwiększyć wydajność pracy, a zarazem odgonić złe myśli i pozbyć się stresu.
Dobra pamięć i oczyszczenie umysłu z natłoku myśli
Ćwiczenia medytacyjne nadają się idealnie do tego, aby nie tylko pokonać stres. Dzięki nim można również dobrze wyćwiczyć pamięć i skupienie, a zarazem skutecznie oczyścić umysł. Nie ma w tym żadnego przypadku, ponieważ medytacja przyczynia się do zmiany częstotliwości fal mózgowych, co w konsekwencji wykazuje wyjątkowo pozytywny wpływ na umysł człowieka. innymi słowy, medytacja przywraca harmonię wewnętrzną.
Mniej stresu i mniej poważnych problemów zdrowotnych
Faktem jest też, że wielu psychoterapeutów poleca swoim pacjentom medytację. To przecież całkowicie bezpieczny sposób na pozbycie się stresu, pobudzenie energetyczne bądź wyciszenie oraz – jak już wspomniano wcześniej – na odzyskanie harmonii wewnętrznej.
Medytacja coraz częściej bywa wykorzystywana w terapiach medycznych, ponieważ pomaga w wielu poważnych problemach współczesnego świata. Dzięki ćwiczeniom medytacyjnym można uporać się z bezsennością czy uporczywymi bólami głowy, i to nawet na tle migrenowym. To również skuteczna metoda na zniwelowanie nadciśnienia, które stało się wręcz plagą XXI wieku. Coraz więcej osób cierpi z tego powodu, a jak wiadomo, właśnie zbyt wysokie ciśnienie tętnicze prowadzi do wystąpienia groźnych chorób i naprawdę poważnych problemów ze zdrowiem – zawału serca, udaru mózgu czy innych kłopotów z układem krążeniowo-sercowym.